8 grudnia 2014

Sernik gotowany na miodowym cieście

Święta zbliżają się wielkimi krokami i pewnie sporo osób przegląda blogi w poszukiwaniu czegoś fajnego na świąteczny stół. Moja propozycja to ciasto miodowe przełożone gotowaną masą serową.


Składniki:

Ciasto (blaszka 24x36cm):
3 i 1/2 szklanki mąki + 2-3 łyżki jeśli się klei podczas wyrabiania
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 i 1/2 szklanki cukru pudru
3 jajka
3-4 łyżki miodu
1/2 kostki margaryny

Masa serowa:
1 kg białego sera trzykrotnie mielonego lub gęstego sera z wiaderka (używam firmy Włoszczowa)
3/4 szklanki cukru
10 dag masła (rozpuścić)
1 cukier waniliowy
4 jajka
1 budyń waniliowy
1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki mleka

Na wierzch: polewa kakaowa z żelatyną ( KLIK) i dowolna posypka

Sposób wykonania:

1. Z podanych składników zagniatamy ciasto. Dzielimy na 3 równe części , wykładamy jedną część na blaszkę wyłożoną papierem i pieczemy 10-15 minut w 180 st.C. Wyjmujemy i studzimy. Podobnie pieczemy pozostałe dwa placki.
2. Robimy masę serową: mleko mieszamy z proszkiem budyniowym i mąką ziemniaczaną.
3. Pozostałe składniki przekładamy do garnka z grubym dnem i powoli gotujemy, co chwilkę mieszamy. Jak masa zacznie bulgotać to wlewamy mleko z budyniem i mąką. Gotujemy na wolnym ogniu, aż masa będzie miała konsystencję gęstego budyniu.
4. Gorącą masą przekładamy miodowe placki. Całość dociskamy. Polewamy polewą i posypujemy posypką.
5. Ciasto wkładamy do lodówki na 24 godziny, by masa stężała, a placki zmiękły.
6. Najlepiej smakuje na drugi, a nawet trzeci dzień.

Smacznego!!!

5 komentarzy:

  1. To ciasto zaciekawiło mnie już jakiś czas temu, może zrobię na święta, dziękuję za inspirację :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sernik gotowany? Słyszałam o takim, ale nie jadłam. Wygląda zachęcająco i pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten sernik! A na miodowym spodzie..mmmm musi być niezwykły:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Krysiu, ja robię podobnie i polecam Pani , Anusi przepis, bo sernik jest pyszny.
    Pozdrawiam Aniu Ciebie i Twoje skarby, szczególnie ten najmniejszy. Jak ja bym chciała, żeby u mnie pojawiło się takie malutkie cudeńko, tylko jak na razie mam jednego wnusia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, więc życzę Ci tego drugiego wnusia lub wnuczki :) Dzieci to prawdziwy skarb!

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Zrobiłaś/eś jakieś danie z przepisu z mojego bloga? Zrób zdjęcie i przyślij do mnie, a umieszczę je w Galerii Czytelników!